ZIMOWA WYCIECZKA Z RADOMIA DO KAZIMIERZA DOLNEGO
Obiektywnie.info.pl zaprasza radomian do zwiedzania w okresie zimowym w Kazimierzu Dolnym wąwozów..Do najciekawszych należą:wąwóz Korzeniowy (Korzeniowy Dół), Plebanka (Plebani Dół), Norowy Dół, Kamienny Dół, Chałajowy Dół, Wąwóz Małachowskieg
Adam Dziedzic
Zdjęcia Adam Dziedzic
Kazimierz Dolny tętni życiem szczególnie latem. Wszędzie widać turystów jest gwarno i wesoło. Redaktor portalu Adam z koleżankami Danutą i Marzeną wybrali się w zimie przy minimalnym mrozie do Kazimierza Dolnego.. Na Rynku jest spokojnie, można odetchnąć wyjątkową atmosferą, uroczego miasteczka pełnego zabytkowych budynków. O tej porze roku Kazimierz Dolny żyje w zwolnionym tempie. Obiektywnie.info.pl zaprasza radomian do zwiedzania w okresie zimowym szczególnie wąwozów. Drzewa nie posiadają liści, dlatego można widzieć garby odsłaniające zastygłe w mrozie kazimierskie wzgórza, poprzecinane głębokimi bruzdami rozgałęzionych wąwozów. Pięknie wyglądają te śnieżne doliny. Jedziemy terenówką z przemiłym miejscowym kierowcą Patrykiem, był jednocześnie naszym przewodnikiem. po drodze zaliczamy: Kwaskową Górę,
Kazimierz Dolny tętni życiem szczególnie latem. Wszędzie widać turystów jest gwarno i wesoło. Redaktor portalu Adam z koleżankami Danutą i Marzeną wybrali się w zimie przy minimalnym mrozie do Kazimierza Dolnego.. Na Rynku jest spokojnie, można odetchnąć wyjątkową atmosferą, uroczego miasteczka pełnego zabytkowych budynków. O tej porze roku Kazimierz Dolny żyje w zwolnionym tempie. Obiektywnie.info.pl zaprasza radomian do zwiedzania w okresie zimowym szczególnie wąwozów. Drzewa nie posiadają liści, dlatego można widzieć garby odsłaniające zastygłe w mrozie kazimierskie wzgórza, poprzecinane głębokimi bruzdami rozgałęzionych wąwozów. Pięknie wyglądają te śnieżne doliny. Jedziemy terenówką z przemiłym miejscowym kierowcą Patrykiem, był jednocześnie naszym przewodnikiem. po drodze zaliczamy: Kwaskową Górę,
Adam Dziedzic - Obiektywnie.info.pl
Doły dojeżdżamy do wąwozu Korzeniowy Dół, miejscowi mówią jest to głębocznica. Wysiadamy, dalej idziemy pieszo wąwozem o długości powyżej 500 metrów w dół, a Pan Patryk będzie na nas czekał z drugiej strony.
Adam Dziedzic - Obiektywnie.info.pl
Wchodząc w Wąwóz Korzeniowy mamy wrażenie wejścia w nieznane, przerażające korzenie i pnie. Danucie i Marzenie najbardziej podobał się środkowy odcinek wąwozu, gdzie ściany po obu stronach mają wysokość nawet 5-8 metrów, a korzenie drzew zwisają ze ścian. Wystające, poskręcane fantastycznie korzenie drzew rosnących na skarpach. Krawędzie wąwozu porasta tu starodrzew ,a podłoże pokryte jest zlodowaciałym śniegiem. (Najważniejsze o tej porze roku jest obuwie - nie powinny być śliskie). Jest pięknie to Raj dla oczu. Robimy sobie pamiątkowe zdjęcia, idziemy dalej w dół aż do wyjścia z wąwozu. Wsiadamy do terenówki jedziemy m.in. wąwozem Czerniawy o długości około 900 metrów, ulicą Czerniawy, na trasie wąwozu przejeżdżamy obok Cmentarza Żydowskiego, z charakterystycznym pomnikiem wzorowanym na jerozolimskiej Ścianie. Plebanką kończymy wyprawę wąwozami. .Wieczorem Rynek, udajemy się ulicą zamkową, zwiedzamy jeszcze Zamek i Basztę. Zadowoleni powracamy do Radomia.
Adam Dziedzic
Opublikowano: 15.02.2017