Uczniowie zwoleńskiego ZSR-T bawili się do białego rana – Studniówka 2020
„Moja miła tańcz i nie żałuj żadnej z chwil” – tymi słowami rozpoczęła się studniówka abiturientów Zespołu Szkól Rolniczo-Technicznych w Zwoleniu. Wytwornie ubrani, stojący u progu dorosłości uczniowie wraz z nauczycielami spotkali się 1.02. w Dworku Anna
„Moja miła tańcz i nie żałuj żadnej z chwil” – tymi słowami rozpoczęła się studniówka abiturientów Zespołu Szkól Rolniczo-Technicznych w Zwoleniu. Wytwornie ubrani, stojący u progu dorosłości uczniowie wraz z nauczycielami i rodzicami spotkali się 1 lutego w Dworku Anna w Podgórze.
Podczas tego wyjątkowego wydarzenia nie mogło zabraknąć wzruszających przemówień, słów podziękowań dla dyrekcji i grona pedagogicznego, a także morza życzeń dla maturzystów oraz tradycyjnego odtańczenia poloneza i wspólnego walca. Udana zabawa trwała do białego rana.
Jak podkreślali uczniowie, wieczór studniówkowy to dla nich wyjątkowe wydarzenie. - Uświadamia nam, że staniemy niebawem przed najważniejszym egzaminem, który pozwoli nam przekroczyć symboliczny próg dojrzałości – mówili abiturienci.
Po tych słowach rozpoczął się tradycyjny polonez, taniec uznawany za symbol polskiej kultury narodowej. Choreografia przygotowana przez nauczycielkę ZSR-T Katarzynę Serewiś obfitowała w wiele ciekawych przejść, mijanek i tuneli.
Część oficjalną balu otworzył występ uczennic Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych, które zaśpiewały utwór pod tytułem „Ramię w ramię”. Wśród studniówkowych gości znaleźli się między innymi przedstawiciele organu prowadzącego szkołę, Starostwa Powiatowego w Zwoleniu: wicestarosta Waldemar Urbański oraz przewodniczący Rady Powiatu w Zwoleniu Piotr Fijołek. Obecni byli także przedstawiciele władz miasta: burmistrz Zwolenia Arkadiusz Sulima, zastępca burmistrza Grzegorz Molendowski oraz przewodniczący Rady Miejskiej w Zwoleniu Paweł Sobieszek.
Kwiaty i podziękowania
W takiej chwili nie mogło zabraknąć podziękowań skierowanych do dyrekcji i grona pedagogicznego szkoły. W imieniu rodziców i uczniów głos zabrał przedstawiciel Rady Rodziców Marek Winsztal. – Cztery lata temu nasze dzieci przekroczyły próg Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych w Zwoleniu. Były to lata wytężonej pracy nauczycieli, wzlotów i upadków naszych dzieci, chwil szczęścia, radości, może czasami smutku. Szanowna dyrekcjo, drodzy nauczyciele, przed kilkoma laty, kiedy powierzaliśmy nasze dzieci waszej opiece, byliśmy pełni obaw, które jak się okazało, były zupełnie niepotrzebne. Dziękujemy za te lata trudu, za poświęcony czas i bardzo dobry kontakt, za edukację. Szczególne podziękowania kierujemy do wychowawców klas maturalnych za ich cierpliwość i wyrozumiałość. Drodzy maturzyści, dla was kończy się czas nauki w tej szkole. Życzymy wam, abyście spędzone w niej lata i dzisiejszy wieczór zachowali w pamięci na lata – powiedział Marek Winsztal.
W podziękowaniu za minione cztery lata uczniowie wręczyli dyrekcji szkoły oraz nauczycielom bukiety kwiatów. Przedstawiciele władz powiatu zwoleńskiego i miasta Zwoleń otrzymali białe róże, jako podziękowanie za okazywane wsparcie.
Uroczyste przemówienia
Bal studniówkowy jest doskonałą okazją, aby złożyć abiturientom życzenia. Jako pierwszy głos w imieniu organu prowadzącego Zespół Szkół Rolniczo-Technicznych zabrał wicestarosta zwoleński Waldemar Urbański. – Studniówka jest takim dniem, kiedy możemy podziękować nauczycielom i rodzicom za wspieranie uczniów, a młodzieży życzyć sukcesów na najważniejszym egzaminie, maturze. Każdy swoją studniówkę wspomina z łezką w oku, bo właśnie wtedy kończy się pewien etap i rozpoczyna nowy. W takiej chwili warto zauważyć, że życie jest jak te róże, które dzisiaj otrzymaliśmy. To piękne kwiaty, jednak trzeba być ostrożnym, żeby się nie pokłuć. Drodzy uczniowie, w dorosłym życiu czasami będą rany i potknięcia, jednak musicie wierzyć we własne siły, a sukces na pewno przyjdzie – powiedział wicestarosta Waldemar Urbański.
Odczytał także list od starosty zwoleńskiego Stefana Bernaciaka skierowany do młodzieży. Starosta podkreślał w nim, że abiturienci przy odpowiednim zaangażowaniu i odwadze w podejmowaniu wyzwań mogą osiągnąć w życiu wszystko. Życzył również powodzenia na egzaminach maturalnych.
W imieniu władz Zwolenia głos zabrał burmistrz Zwolenia Arkadiusz Sulima. – Dziś wyjątkowy wieczór, wyjątkowe wydarzenie, wyjątkowy bal. Jak mówi tradycja, na sto dni przed najważniejszym egzaminem w życiu, egzaminem maturalnym, odbywa się bal studniówkowy. To symboliczne przejście młodych ludzi w okres życia dojrzałego. Od mojego balu studniówkowego minęło ponad 30 lat, a wydaje mi się, jakby to było wczoraj. Życzę wam, aby dla was również było to pozytywne wydarzenie, które będziecie pamiętać przez całe swoje życie. Życzę także powodzenia na maturze, bo ona otwiera wam drogę na wyższe uczelnie. Życie składa się z wyborów i trzymam kciuki, abyście dokonywali wyborów dobrych dla waszej zawodowej przyszłości. Róbcie to, co lubicie robić, bo tylko wtedy będziecie wykonywali pracę z wielką przyjemnością – powiedział burmistrz Arkadiusz Sulima.
Poloneza czas zacząć!
W imieniu całego grona pedagogicznego przemawiał dyrektor szkoły Arosław Jakóbik. - Jak pisała Wisława Szymborska, „nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy”. Dzisiejsza noc jest jedyna i wyjątkowa i nigdy się nie powtórzy. Korzystajcie z jej uroków, oczywiście z dużą rozwagą i rozsądkiem. Niebawem czeka was z życiu wiele zmian. Wiosną zakończycie naukę w szkole średniej. Przed wami wielkie wyzwanie, matura i dorosłe, samodzielne życie. Ulubiony pisarz waszego pokolenia Paulo Coelho napisał: „świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełnić swoje marzenia”. Starajcie się robić to jak najlepiej. Wszystko jest w waszych rękach. To od waszych ambicji, chęci i rozsądku zależy w jakim miejscu znajdziecie się za kilka lat. A ponieważ „miło szaleć, kiedy czas po temu”, jak wieki temu pisał Jan Kochanowski, już czas abyście usłyszeli takty poloneza. Studniówkę 2020 uważam za otwartą – powiedział dyrektor Arosław Jakóbik.
Po zakończeniu tańca maturzyści zaprosili do wspólnego walca zarówno wychowawców, grono pedagogiczne, jak i przybyłych gości. Po części oficjalnej dobra zabawa trwała do białego rana.
Mirosława Gregorczyk