KULTURA \ WYSTAWY
Si On Have a Nice Doomsday

Wystawa w MCSW Elektrownia jest największą do tej pory prezentacją twórczości Si On w Polsce. Ekspozycje możecie oglądać tylko do 16 marca. Jeśli jeszcze jej nie widzieliście koniecznie zajrzyjcie do Elektrowni
Fotoreportaż: foto Eliza Wilczyńska / MCSW Elektrownia
Si On
Artystka pochodzi z Korei Południowej. Po studiach malarskich w Japonii i kilkuletnim pobycie w Nowym Jorku przeniosła się do Polski, gdzie obecnie mieszka i pracuje. W swojej praktyce eksploruje tematy opresji społecznej i przemocy oraz wrażliwości i podatności na zranienie. Bada powiązania, głębię i bogactwo życia wewnętrznego człowieka, wierząc, że jest on dynamiczną mieszanką doświadczeń, emocji i różnego rodzaju wpływów. Pracując ze złożonością wewnętrznych konfliktów, tworzy swoją sztukę na kształt bogatego i misternego gobelinu. Miesza to, co niskie z wysokim, solidne z bezużytecznym. Nieustannie wymyśla na nowo, przemalowuje i przebudowuje swoje prace. Ta harmonijna i ciągła transformacja sprzyja ciągłemu wzrostowi i odrodzeniom, dostosowując jej praktykę do płynnej natury kreatywności.
Artystka pochodzi z Korei Południowej. Po studiach malarskich w Japonii i kilkuletnim pobycie w Nowym Jorku przeniosła się do Polski, gdzie obecnie mieszka i pracuje. W swojej praktyce eksploruje tematy opresji społecznej i przemocy oraz wrażliwości i podatności na zranienie. Bada powiązania, głębię i bogactwo życia wewnętrznego człowieka, wierząc, że jest on dynamiczną mieszanką doświadczeń, emocji i różnego rodzaju wpływów. Pracując ze złożonością wewnętrznych konfliktów, tworzy swoją sztukę na kształt bogatego i misternego gobelinu. Miesza to, co niskie z wysokim, solidne z bezużytecznym. Nieustannie wymyśla na nowo, przemalowuje i przebudowuje swoje prace. Ta harmonijna i ciągła transformacja sprzyja ciągłemu wzrostowi i odrodzeniom, dostosowując jej praktykę do płynnej natury kreatywności.
Jednak jeżeli nawet naprawdę jesteśmy w przededniu końca świata, jaki znamy, to Si On nie odwraca od tej perspektywy wzroku, lecz wygląda jej z niecierpliwością. Człowiek nigdy nie czuje się tak pełen życia jak w czasie apokalipsy, a koniec jednego świata jest zawsze początkiem nowego.
Osoby kuratorskie: Magdalena Kownacka, Stach Szabłowski
Wystawa czynna do 16.03.2025
Opublikowano: 11.03.2025
Zobacz inne Artykuły w kategorii













